Scenariusz został opracowany przez nauczycielki: mgr Magdalenę Lis oraz mgr Joannę Porębę, pracujące w Szkole Podstawowej w Wysokiej Głogowskiej.
Narrator 1
Serdecznie witamy wszystkich zgromadzonych. Spotkaliśmy się, by w serdecznej atmosferze spędzić czas, dokładniej poznać tradycje nocy wigilijnej, podzielić się opłatkiem i złożyć sobie życzenia świąteczne.
Narrator 2
Dwa tysiące lat temu przyszedł na świat Jezus Chrystus, Syn Boży, rodząc się w stajence betlejemskiej jako bezbronne Dziecię.
Wiersz „Święta Rodzina” - Ewa Szelburg - Zarębina.
Święty Józef był cieślą, jak dobrze o tym wiecie. Mieszkał z małżonką Marią w miasteczku Nazarecie.
Robił sprzęty, budował. I dobrze się natrudził, nim zarobił na życie wśród miasteczkowych ludzi.
Pomagała mu Maria, pilnie się krzątająca, szyjąc, piorąc, gotując od świtu po zmierzch słońca.
W cichym domku ubogiej rzemieślniczej rodziny narodził się Jezus, On, Syn Boga jedyny.
Mógł mieć w służbie anioły, lecz z Józefem i Marią dzielił troski i trudy, i do pracy się garnął.
Bo choć Synem był Bożym, to człowiecze znał smutki i człowiecze miał serce Brat nasz, Jezus malutki.
Narrator 1
Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najuroczystszym i najbardziej wzruszającym wieczorem roku. Słowo „wigilia” pochodzi z języka łacińskiego i oznacza „czuwanie”. W Polsce Wigilia weszła na stałe do tradycji w XVIII wieku. Główną jej częścią jest uroczysta wieczerza, złożona z postnych potraw. Na stole wigilijnym, oprócz potraw, kładzie się talerz z opłatkiem, zapala świecę, a pod obrus wkłada garść siana.
Narrator 2
Niezwykle ważną sprawą jest przestrzeganie naszych polskich, bogatych w treść religijną tradycji, a zwłaszcza wigilijnych i bożonarodzeniowych. Najpiękniejszych ze świąt - Uroczystości Narodzenia Pańskiego. Niech z pietyzmem pielęgnowane w domach staropolskie tradycje i zwyczaje kształtują w nas dojrzałe postawy religijne i przywrócą ciepło wyziębionej atmosferze rodzinnej. W Polsce wieczerzę wigilijną rozpoczynano wówczas, gdy na niebie ukazała się pierwsza gwiazda. Czyniono tak na pamiątkę gwiazdy betlejemskiej, którą, według Ewangelii św. Mateusza, ujrzeli Mędrcy ze Wschodu, nazywani trzema królami.
Śpiew - „Świeć gwiazdeczko świeć” (Kolędy i pastorałki - Arka Noego)
Zaprowadź mnie prosto do Betlejem Zaprowadź mnie gdzie Bóg narodził się Zaprowadź mnie, nie mogę spóźnić się Nie mogę spóźnić się!
Świeć gwiazdeczko mała świeć Do Jezusa prowadź mnie Świeć gwiazdeczko mała świeć Do Jezusa prowadź mnie
Narodził się, Bóg zstąpił na ziemię Narodził się by uratować mnie Narodził się i nie zostawił mnie I nie zostawił mnie
Świeć gwiazdeczko mała świeć, Do Jezusa prowadź mnie Czekają tam Jezus i Maryja Śpiewają nam, śpiewają Gloria Gloria, święta historia Święta historia
Świeć gwiazdeczko mała świeć Do Jezusa prowadź mnie Zaprowadź mnie prosto do Betlejem Zaprowadź mnie gdzie narodził się Zaprowadź mnie nie mogę spóźnić się Nie mogę spóźnić się!
Narrator 1
Najważniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej w Polsce jest zwyczaj łamania się opłatkiem. Łamiąc się opłatkiem, dzieci dziękują rodzicom za dar życia i wychowanie. Wszyscy składają sobie życzenia zdrowia i pomyślności.
Wiersz „Opłatek” - Halina Golczowa.
A gdy zabłyśnie gwiazda w błękitnej dalekości, będziemy z sobą dzielić opłatek - chleb miłości. A łamiąc okruch biały, wśród nocy świętej ciszy, niechaj się serce nasze, jak dzwony rozkołyszą.
Oto już cud spełnił, już biją w niebo dzwony. O, witajże nam Jezu, w Betlejem narodzony. Rozwarły się niebiosa, już kolęd płyną dźwięki: o witajży nam, witaj Jezusiu malisieńki.
Ty któryś jest Miłością i sercem tego świata, zagarnij serca nasze i w imię swoje zbrataj. Niechaj zamilkną swary, zawiści, ludzkie złości. Noc święta, wigilijna ... Dzielimy - chleb miłości.
Narrator 2
W wielu polskich domach znany jest zwyczaj pozostawiania wolnego miejsca przy stole wigilijnym. Miejsce to przeznaczone jest przede wszystkim dla przygodnego gościa. Miejsce to może również przypominać zmarłego członka rodziny. Niemal każda polska rodzina umieszcza w swoim mieszkaniu i dekoruje choinkę. Zwyczaj ten pochodzi z Niemiec. W Polsce przyjął się w XVIII wieku.
Wiersz „Choinka” - Alina Kwiecińska.
Nie żałuj tego, choinko mała, że już nie będziesz wśród lasu stała.
Na pierwszym miejscu staniesz w mej chacie, niby królewna w bogatej szacie.
Nie myśl o wiatru szumnej piosence. My zaśpiewamy ci o Panience.
I o pastuszkach i o dziecinie, zobaczysz, jak to miło czas płynie...
Nie żałuj słonka, co w lecie świeci, spójrz na rozśmiane twarzyczki dzieci!
Gdy cię otoczy radość prawdziwa, i ty choinko, będziesz szczęśliwa.
Narrator 1
Na centralnym miejscu obok choinki należy umieścić „szopkę” z figurkami: Dzieciątka, Maryi, Józefa, aniołów, pasterzy i zwierząt (w Uroczystość Objawienia Pańskiego – 6 stycznia – dostawia się figurki trzech króli). Zamiast szopki może być „żłóbek” wymoszczony sianem, na którym składa się figurkę Dzieciątka Jezus.
Śpiew - „Nie było miejsca dla Ciebie” - kolęda.
1.Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem w żadnej gospodzie, i narodziłeś się Jezu, w stajni, w ubóstwie i chłodzie. Nie było miejsca choć szedłeś Jako Zbawiciel na ziemie, By wyrwać z czarta niewoli Nieszczęsne Adama plemię.
2. Nie było miejsca choć chciałeś ludzkość przytulić do łona, i podać z krzyża grzesznikom zbawcze skrwawione ramiona. Nie było miejsca choć szedłeś Ogień miłości zapalić, I przez swą mękę najsroższą Świat od zagłady ocalić.
3.I liszki mają swe jamy ptaszki swoje gniazdeczka dla Ciebie brakło gospody Tyś musiał szukać żłóbeczka. A dzisiaj czemu wśród ludzi tyle łez, jęku, katuszy? Bo nie ma miejsca dla Ciebie W niejednej człowieczej duszy.
Narrator 2
Zgodnie z tradycją do wieczerzy wigilijnej powinna zasiadać parzysta liczba osób. Do stołu zasiadano według wieku lub hierarchii. Tradycyjna wieczerza wigilijna składa się z dwunastu dań, bo tylu było apostołów – uczniów Jezusa i tyle jest miesięcy w roku. Wigilia składać się więc winna z potraw przyrządzonych z „wszystkiego co w polu, sadzie, ogrodzie, lesie i wodzie – a więc z płodów ziemi, głównie z potraw zbożowych, z mąki i kasz, z jarzyn, owoców, orzechów oraz miodu, a u ludności rybackiej także z dań rybnych.
Narrator 1
Postać Świętego Mikołaja w liturgii czczona 6 grudnia ściśle związana jest z Bożym Narodzeniem. Kojarzy się z choinką i prezentami. Przygotowane w tajemnicy, składa się je pod choinką i rozdaje po wieczerzy wigilijnej.
Wiersz „Powitanie św. Mikołaja”
Cały długi rok czekamy, Cieszymy się wszyscy. Chcemy Ciebie tu przywitać W dzień tak uroczysty.
Witaj święty Mikołaju! Upragniony Gościu z Nieba! Racz udzielić swoich darów, Daj nam co potrzeba.
Wiersz „Radość dzieci”
Cieszymy się bardzo święty Mikołaju, Że chodzisz teraz po naszym polskim kraju, Że przyszedłeś do nas w ten wieczór świąteczny, Zostaw upominki wszystkim dzieciom grzecznym.
Narrator 2
Po wieczerzy w wielu częściach Polski praktykowano różne zwyczaje. Na Warmii i Mazurach siedzący przy stole spod obrusa wyciągali słomki siana. Jeśli słomka była prosta, osobę, która ją wyciągnęła, czekało życie spokojne, jeśli słomka była pokrzywiona, to osobę tę czekało życie pełne niebezpieczeństw. Na Mazowszu resztki jedzenia niesiono do obory zwierzętom, zwłaszcza bydłu, ponieważ było ono w szopce betlejemskiej.
Wiersz „Goście” - Ewa Szelburg - Zarębina.
Na kolanach u Mateńki siedzi Jezus malusieńki. Z prawej strony klęczy wołek, z lewej - jagnię i osiołek.
A pod stropem aniołkowie wyśpiewują jak pastuszkowie. Józef święty, uśmiechnięty otwarł drzwi stajni na oścież: mili goście proszę wchodźcie.
Weszli parami: pasterze z królami, i mała sierotka, z nią piesek i kotka, z wiewióreczką zając także wbiegł kicając. Nawet rudy lis ośmielił się przyjść.
Ośnieżony jeż i ten przyszedł też. Z bliska, z daleka, każdy się spieszył. Jezus rad wszystkim głośno się cieszył.
Narrator 1
Po wieczerzy śpiewano kolędy.
Śpiew - „Dzisiaj w Betlejem” - kolęda.
Kolędy są śpiewane w wielu rejonach świata i w różnych językach:
Śpiew kolęda „Cicha noc” w języku angielskim:
Silent Night Holy Night All is calm all is bright Round your Virgin Mother and Child Holy Innfant so tender and mild Sleep in Heavenly Peace 2x
I w języku niemieckim:
Stille Nacht Heilige Nacht Alles Schlaft einsam wacht Nur das traute hochheilige Paar Holder Knabe in lockigen Haar Schlaft in himmlischer Ruh.
Narrator 2
Kolędnicy wędrówkę od domu do domu rozpoczynali tuż po wieczerzy wigilijnej. Grupę kolędników obowiązkowo stanowili: król Herod, śmierć, diabeł i pasterze, a w niektórych rejonach Polski także bocian, koza i niedźwiedź
Wiersz „Kolędnicy” - Bronisława Ostrowska.
Po zawiei, po śnieżycy Białą wsią, od chat Wędrujemy, kolędnicy, Rozśpiewani w cały świat.
Grzmi kolędą noc wesoła Raźno chrupie śniegu skrzyp. Swoje twarze dookoła Wyglądają spoza szyb.
Idziem wsiami, zagonami, Gdzie nam każdy sercem rad. Cała Polska śpiewa z nami, Każda chata, każdy sad,
A witajcież, dobrzy ludzie, Otwierajcie ścieżaj drzwi! Przynosimy wieść o cudzie, Co po całej ziemi grzmi.
Bóg się rodzi, moc truchleje, Chodźcie z nami serca wznieść! Przez śnieżycę, przez zawieję. Przynosimy dobrą wieść!
Dobrej woli pokój w świecie – Dobrą wolę Bóg nam daj! Podnieś rękę, Boże Dziecię, Pobłogosław miły kraj.
Narrator 1
Oprócz śpiewania kolęd, często przedstawiano scenki związane z narodzeniem Pana Jezusa. Jasełka są teatralnym przedstawieniem biblijnych wydarzeń związanych z Bożym Narodzeniem. Nazwa pochodzi od słowa jasła - żłób. W Polsce zostały rozpowszechnione w XVII wieku.
„Nasza szopka” - Zofia Wójcik - występ.
Scena I (Na scenę wchodzą Józef i Maryja. Józef podtrzymuje Maryję, oboje są zmęczeni. Maryja przysiada na pieńku lub kamieniu.) Maryja Mój drogi Józefie, nie mam już siły. Idziemy, idziemy, do ludzi pukamy... Nikt nie chce nam drzwi otworzyć. Józef Sam już nie wiem, co zrobić, Maryjo... Ty nie masz siły, bo niedługo urodzisz synka. Ale gdzie? Czy tutaj, na drodze? Oj, niedobrzy ludzie, nikt się nie chce zlitować Maryja Żeby nas chociaż do sieni zaprosili. Jak tu Syna Bożego w polu rodzić? Anioł Maryjo, Józefie! Dachu nad głową szukacie? Ja wam pomogę. Zobaczcie - stajenka stąd niedaleko Józef Stajenka jest, rzeczywiście. Ale opuszczona. Dach dziurawy, dziury w ścianach... Co ty na to, Maryjo? Maryja Wolę syna w stajence urodzić, niż dalej chodzić i prosić. Chodź, Józefie, pomóż mi, bo bardzo jestem słaba. Józef Zaraz ci siana pościelę, odpoczniesz sobie, Maryjo. Anioł Odpoczywajcie, dobrzy ludzie! Józef Dzięki ci za pomoc, panie... Maryja Dzięki za spokój, ciszę i dach nad głową... (odpoczywa, oparta o ramię Józefa)
Scena II Pasterz l Bartek, Kuba, obudźcie się, wstawajcie! Pasterz 2 Nie szarp mnie, kiedy śpię! Pasterz 3 Nie wrzeszcz tak! Teraz twoje pilnowanie, a moje spanie! Pasterz l Gwiazda! Zobaczcie! Gwiazda! Pasterz 4 Czy ja gwiazdy nigdy nie widziałem'7 Daj lepiej pospać! Pasterz l Wojtek, Wojtek, pomóż mi. Obudź ich! Pasterz 5 Co się dzieje? Dlaczego nam spać nie pozwalasz? Pasterz l Zobacz! Pasterz 5 To chyba cud jakiś. Chłopaki, wstawajcie. Zobaczcie! Posłuchajcie! Anioł l Wstawajcie, pasterze! Wstawajcie! Anioł 2 Nie bójcie się, pasterze, nie bójcie! Anioł 3 Ta gwiazda to radość dla świata . Anioł 4 Bóg się wam rodzi! Cieszyć się trzeba! Pasterz 1 Czy prawdę powiadacie? Pasterz 5 Gdzie tego Boga szukać? Pasterz 2 W jakim pałacu król ten się rodzi? Pasterz 3 Nas do pałacu nie wpuszczą... Pasterz 4 Co my królowi w darze zaniesiemy? Anioł 1 W darze serca swoje mu zanieście... Anioł 2 A Bóg w stajence ubogiej czeka... Anioł 3 My wam drogę pokażemy... Anioł 4 W drogę, pasterze, do stajenki!
Scena III (Tuli dzieciątko. Jeżeli potrafi], śpiewa sama, jeśli nie, tylko kołysze dziecko, a śpiew w tle: „Lulajże, Jezuniu”). Anioł l Spójrzcie, ktoś się do nas zbliża... Anioł 2 Jacyś goście dostojni.. Anioł 3 Korony mają na głowach... Anioł 4 To na pewno Trzej Królowie - Kacper, Melchior i Baltazar. (Wchodzą Królowie, kłaniają się Świętej Rodzinie.) Król l Witam Cię, Wielki Królu. Przybywam z dalekiego kraju, aby Ci pokłon złożyć. W darze przynoszę Ci mirrę wonną. Król 2 Ujrzałem na niebie jasną gwiazdę. Poszedłem za światłem, aby powitać Święte Dzieciątko. A oto mój dar - pachnące kadzidło. Król 3 Ja też chcę powitać Maleńkiego Króla, a w dowód radości przynoszę złoto. Królowie Króluj nam. Dzieciątko! Kochaj nas, Dzieciątko, bo my Cię kochamy! Anioł 1 Coś złego dzieje się na świecie! Anioł 2 Groźny głos słyszymy! Anioł 3 Maryjo, Józefie, uciekajcie z Dzieciątkiem! Anioł 4 Uciekajcie przed Herodem, bo to zły człowiek! (Kolęda ,, Mędrcy świata")
Scena IV Diabeł (Podbiega do Królu, cos mu szepce do ucha, głośno mówi:) Zrób coś z tym, Herodzie, bo wszystko stracisz! I złoto! I królowanie! I pałace! I majątek! Herod Co?! Co ty mówisz? Król się narodził? Jaki Król? Ja jestem królem! Wielkim i potężnym! Mam bogactwa ogromne, służbę do pracy i tysiące pałaców! Kto mi to wszystko chce zabrać? Diabeł Jezus! Nowy król, który się właśnie narodził. Anioł Nie słuchaj go, Herodzie! Jezus nie chce twojego złota ani twojego tronu. On będzie królem naszych serc. Diabeł Milcz, Aniele! Nowy król chce wygonić Heroda! Anioł Nieprawda! On chce tylko uczyć miłości! Diabeł Zabierze wszystko: złoto i pałace. Bo sam nic nie ma. A co to za król z biedaka? Herod Masz rację! Co tu robić? Trzeba go zabić! Ale jak poznać, który to ten Jezus? Diabeł No, to trzeba zabić wszystkie małe dzieci. Wtedy będziesz miał pewność. Herod Tak, tak. Zaraz wydam rozkazy. Żołnierze moi! Wykonać moje rozkazy! No, teraz mogę spać spokojnie. Uratowałem moje królestwo. Zginie mały Jezus! Anioł Coś ty zrobił, Herodzie? Tym strasznym rozkazem zgubiłeś swą duszę. Odwołaj go, póki czas! Diabeł Nic odwołuj! Mądry rozkaz! Będziesz wielkim królem! W piekle. Cha, cha, cha... Śmierć Przyszłam do ciebie, Herodzie! Dość twojego królowania! Herod Wynoś się! Mam jeszcze czas! Teraz będę królował. A ciebie się nie boję! Śmierć Ja jestem panią świata. Nawet królowie muszą mnie słuchać. I ty, zły człowieku, też! Szykuj się do drogi! Herod Poczekaj! Dam ci złoto i inne bogactwa. Weź to i idź sobie! Śmierć Nie! Klękaj, Herodzie! To twój koniec! Diabeł Do piekła, Herodzie, do piekła!
Śpiew „Największy Gazda” ( Kolędy i pastorałki – Arka Noego )
Na tym niebie gwiazdeczka świeci Bardzo się dziwią starzy i dzieci. Co tam wysoko po niebie leci To chyba anioł po niebie leci.
Anioł leci a zanim gwiazda Narodził się największy gazda. Będzie pasał owce po świecie Do Betlejemu zaraz pójdziecie
Tak jak stali to zaśpiewali Kolęda, kolęda pójdziemy dalej. Poszli po świecie rozpowiadali O narodzeniu kolędowali.
Wy się nie martwcie, że nic nie macie Piszczałki weźcie i mu zagracie Czego byśmy wam tu życzyli Byście wolę Bożą pełnili.
Narrator 2
Święta Bożego Narodzenia, wigilia to czas kiedy nasze myśli kierują się ku Bogu. To czas wspólnej modlitwy i refleksji.
Wiersz „Pomódlmy się w Noc Betlejemską” - ks. Jan Twardowski.
Pomódlmy się w Noc Betlejemską, W Noc Szczęśliwego Rozwiązania, by wszystko się nam rozplątało, węzły, konflikty, powikłania. Oby się wszystkie trudne sprawy Porozkręcały jak supełki, własne ambicje i urazy zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Narrator 1
Wszyscy jesteśmy jedną rodziną .Spotykamy się na co dzień. Przeżywamy wspólnie radości i smutki. Dziś zatem połammy się świętym opłatkiem i złóżmy sobie życzenia.
Wiersz „Życzenia” - Halina Golczowa.
W dzień Bożego Narodzenia Zawsze składa się życzenia. I my nasze też składamy Wszystkim tym, których kochamy.
Łaski Bożej, sił do pracy Niechaj wszystkim Bóg dać raczy Niech pomoże Bóg Wcielony Zebrać wszędzie wielkie plony.
Śpiew - „ Życzenia” (Kolędy i pastorałki - Arka Noego).
Po kolędzie chodzimy, świętości Wam życzymy Hej kolęda, abyście święci byli Hej kolęda, i Bogu zawierzyli Aby nienarodzeni nie byli odrzuceni
Hej kolęda, abyście święci byli Hej kolęda, i Bogu zawierzyli Niech wszystkie dzieci małe rosną na bożą chwałę
Hej...
I niech każda mamusia bardzo kocha tatusia
Hej...
I tak jak trzej królowie Bogu każdy odpowie
Hej...
Miłości Wam tu trzeba a po śmierci do nieba
Hej.
Magdalena Lis Joanna Poręba |